Obrazy ze światła i cienia

Fundacja sceny na piętrze Tespis zaprosiła we wtorek, 15 września o godz. 18 do sali restauracji Scena Smaków na wernisaż wystawy fotografii pt. „Światłocienie“. Autorką prac jest Barbara Chodera. Jak sama mówi – zajmuje się fotografią, odkąd w jej ręce trafił pierwszy aparat fotograficzny. Zaczęła wysyłać swoje prace na konkursy i po pierwszych sukcesach zaangażowała się poważnie w działania artystyczne.

Na wystawie można zobaczyć jej prace z Wielkopolski, gdzie najważniejsze jest światło i cień.

W ciągu dnia prawie nie rozstaję się z aparatem, bo zawsze może się zdarzyć coś ciekawego, co warto uwiecznić – mówi Barbara Chodera.

Swoich fotografii nie obrabia komputerowo.

Robię zdjęcia od razu takimi, jakimi mają być. Niczego nie poprawiam, nie zmieniam – dodaje autorka.

Kuratorem wystawy jest Krzysztof Styszyński, który twierdzi, że fotografie Barbary Chodery to zaproszenie do gry z widzem, do flirtu, do rozmowy.

To zdjęcia niesamowite, bo mogły być zrobione w każdym miejscu, o każdej porze dzisiaj, wczoraj, a może jutro – dodaje.

Warto zajrzeć, choć na chwilę, by wśród fotografii wypić kawę i pooglądać. Wystawa potrwa do połowy października.

Barbara Chodera – zodiakalny Lew, z zawodu inżynier mechanicznej technologii drewna – poza fotografią ma także inne pasje. Jazda rowerem ( w ciągu roku w zależności od pogody pokonuje od 5000 do 7000 kilometrów), strzelectwo (zdobyła kilkadziesiąt pucharów), narciarstwo biegowe i podróże (przejechała wzdłuż i wszerz Polskę, była w większości krajów europejskich, a także w Turcji, Tunezji oraz na Syberii i w Rosji). Zawsze z aparatem fotograficznym.

Brak możliwości komentowania