Pasja, przyjaźń, po prostu wszystko to, co składa się na życie. To treść spektaklu, który zobaczymy 11 kwietnia o godz. 19. Na zaproszenie Fundacji sceny na piętrze Tespis przyjedzie znakomity aktor Stanisław Górka ze spektaklem „Colas Breugnon“.
To sceniczna adaptacja powieści Romain Rollanda pod tym samym tytułem. Bohater snuje opowieści o swoim życiu. Z lubością mówi o pracy, która jest zarazem jego pasją. Mówi o przyjaciołach, na których zawsze może liczyć.
Spektakl jest zabawny, lekki. Stanisław Górka, jako Colas Breugnon jest frywolny, ale nie wulgarny, prosty, ale nie prostacki, mądry, ale nie przemądrzały. Przedstawia historię wieśniaka w taki sposób, że chce się żyć i świętować to życie razem z nim. Dużo w tym humoru i delikatnej ironii. Całość uzupełniają piękne ballady Georgesa Brassensa. W aranżacjach znakomitego kompozytora Jerzego Derfla, w tłumaczeniach Wojciecha Młynarskiego i Filipa Łobodzińskiego songi te brzmią dziś niezwykle aktualnie wywołując u zebranej publiczności zarówno szczery uśmiech, jak i chwilę zadumy.
„COLAS BREUGNON“ Romain Rollanda w przekładzie Franciszka Mirandoli w roli tytułowej Stanisław Górka. Reżyseria: Tadeusz Wiśniewski. Scenografia: Iza Toroniewicz. Muzyka: Georges Brasens. Aranżacja i kierownictwo: Jerzy Derfel. Przygotowanie wokalne: Renata Kuczyńska. Przedstawienie zostało zrealizowane przez Towarzystwo Teatralne Pod Górkę i powstało na jubileusz 100 lat otrzymania przez Romain Rollanda Nagrody Nobla.
Spektakl zbiera bardzo dobre recenzje zarówno od krytyków, jak i od widzów, żeby zacytować choćby jedną wpisaną na filmweb:
ajoten
12 wrz 2015 21:17
Colas Breugnon w wykonaniu Stanisława Górki to mistrzowski popis gry aktorskiej. Pozwolę sobie zacytować słowa Jacka Brzezińskiego: „Byłem wczoraj na Colas Breugnon w Akademii. Myślałem, że po „Ja, Feuerbach” Łomnickiego jakieś 22 lata wcześniej, mało co będzie w stanie mnie wzruszyć w teatrze. A tu odczułem i radość, i wzruszenie… widziałem i czułem pełną afirmację życia. Po prostu podobało mi się. Gratuluję.”
Bilety do kupienia w Estradzie Poznańskiej w cenie 75, 55 i 45 złotych.
Fot. Iza Rogowska
