Działalność Fundacji sceny na piętrze Tespis to nie tylko spektakle z udziałem znakomitych aktorów, koncerty i spotkania działania charytatywne, ale także promowanie młodych talentów z dziedziny plastyki. Kto wybrał się na spektakl z udziałem Adama Ferencego mógł obejrzeć ciekawe i nietuzinkowe prace Anny Kaszuby absolwentki Wyższej Szkoły Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa. Mimo, że z wykształcenia jest politologiem mówi o sobie: „dusza artystki mieszka we mnie od zawsze”. Pasją artystki i jej głównym zajęciem jest kolaż tradycyjny. Inspiracją zaś ciało kobiece, jego element, fragment, jako budulec do tworzenia nowych, spójnych obrazów. Jednakże najistotniejsze jest to w jaki sposób artystka przedstawia kobiecą zmysłowość posługując się w jej wyrażaniu własnymi emocjami, uczuciami, stanem ducha, charakterem. - Tworzenie kolaży jest moją pasją - mówi artystka. - Wykonuję je metodą tradycyjną, uzbrojona w klej i nożyczki przedzieram się przez sterty nikomu już niepotrzebnych kolorowych czasopism. Inspiracją dla mnie jest zazwyczaj jakiś mały element do którego doklejam kolejne i tak rośnie, rozrasta się mój kolejny kolaż. Jest to zajęcie bardzo pracochłonne, kolaże składane z kilkudziesięciu elementów powstają tygodniami, ale bywa czasem tak , że powstają zaledwie w kilka godzin. Dla mnie jest to forma relaksu, oderwania od rzeczywistości, moment wyciszenia, a przede wszystkim wielka radość tworzenia „ czegoś z niczego”. To coś z niczego przyciąga swoją oryginalnością... GALERIA J. PODOLSKI
|